Daily Care!

Cześć! :)

  W dzisiejszym poście przedstawię Wam kosmetyki, których używam do codziennej pielęgnacji twarzy.

Zanim zacznę nakładać na twarz jakikolwiek podkład,  w pierwszej kolejności oczyszczam twarz żelem micelarnym.

Żel micelarny firmy bebeauty produkowany dla sieci marketów Biedronka. Żel, którego używam przeznaczony jest dla skóry suchej i wrażliwej. Koszt produktu to około 5 zł.
Zdecydowałam się go kupić rok temu i od tego czasu, z chwilą gdy opakowanie się kończy biegnę po następne.

Producent zapewnia, że żel:
- dokładnie oczyszcza z makijażu i zanieczyszczeń
- skutecznie nawilża, koi podrażnienia
- odświeża i orzeźwia
- przywraca uczucie komfortu

Ja zdecydowałam się go kupić rok temu i od tego czasu, z chwilą gdy opakowanie się kończy biegnę po następne.

Plusy:
+ dobrze oczyszcza twarz po kosmetykach, nawet tych wodoodpornych
+ nie podrażnia skóry jak i oczu
+ nie wysusza
+ nawilża
+ wygodne opakowanie
+ cena

Minusy:
BRAK


Kolejnym kosmetykiem, którego używam jest TONIK

Tonik firmy SORAYA Care&Control przeciwtrądzikowy, antybakteryjny
Dostępny w drogerii Rossmann za około 10 zł.
Swego czasu pojawiły się problemy związane z krostkami oraz porami, więc szukałam rozwiązania, aż znalazłam w Rossmannie własnie ten produkt. Kupiłam go mniej więcej pól roku temu i na tyle czasu też wystarczył.

Producent zapewnia, że tonik:
- odświeża i pielęgnuje skórę
- zmniejsza widoczność porów
- przywraca naturalne PH
- poprawia koloryt

Tonik stosuję po każdym umyciu twarzy żelem micelarnym opisanym powyżej.

Plusy:
+ zapach
+ w moim wypadku poprawił koloryt

Minusy:
- nie zmniejszył widoczności porów
- nie ograniczał powstawania krostek
- za mocno ściągał
- po nałożeniu skóra była ociężała
- skóra nie była gładka, a raczej lepiąca

Tego toniku następnym razem już nie kupię.

Dodam jeszcze, że obecnie jestem w trakcie stosowania mydła Biały Jeleń, więcej o nim już niebawem!

Trzymajcie się cieplutko!  :)

Jesienna depresja..

Hej :)

Postanowiłam dziś napisać coś na temat jesiennej depresji, a raczej podzielić się kilkoma sposobami,  które świetnie sobie radzą z tym stanem.

Wystarczy wyjrzeć tylko za okno i energia do życia szybko ucieka, słoneczko nie daje już o sobie znać, jest chłodno, najchętniej zostalibyśmy w łóżku pod ciepłym kocem, puścili muzykę, która świetnie oddaje ten klimat, a obowiązki przecież wzywają. Zgadza się? :)

Z mojej strony wyglądało to dokładnie tak, jak opisałam powyżej. Jednak postanowiłam z tym powalczyć i znalazłam kilka fajnych sposobów na to, by poprawić sobie nastrój.

Po pierwsze: zamiast długiej gorącej kąpieli weź szybki prysznic, pobaw się w ciepło zimno, zmiana temperatury wody z pewnością Cię orzeźwi oraz dobrze wpłynie na wygląd ud i pośladków :)

Po drugie: Jeśli wieczorami słuchasz przygnębiającej muzyki, koniecznie zmień kanał. Włącz wesołą skoczną muzykę, dzięki której Twoje nogi będą rwały się do tańca!

Po trzecie:  Zanim weźmiesz orzeźwiający prysznic warto się trochę poruszać. Zrób kilka przysiadów, pajacyków, zmuś się do choćby małego wysiłku fizycznego. Osobiście polecam trening z Ewą Chodakowską, czy Mel B. Zapewniam, że po takich ćwiczeniach endorfiny unoszą się w powietrzu!

Po czwarte: Staraj się jeść zdrowo, ponieważ to, co jesz ma wpływ na to, jak się czujesz.
Odstaw ciężkostrawne smakołyki oraz kawę.

Kawa:
-zaburza sen
-nasila lęki
- może uzależniać

kawę zastąp zieloną herbatą
- oczyszcza organizm, pomaga wydalać toksyny z organizmu
- działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie
- pobudza trawienie, pomaga w odchudzaniu



Mam nadzieję, że ten post okaże się dla Ciebie przydatny :)

na dobry początek

Cześć, tutaj Ola :)

Ostatnio prowadzenie różnego rodzaju blogów stało się bardzo popularne, ale to nie dlatego dołączam do grona blogowiczów. Taki pomysł urodził się w mojej głowie już kilka lat temu, zawsze jakimś celem było założenie swojego bloga, dla własnej satysfakcji i spełnienia. Poczułam, że dziś jest świetny moment, by tego dokonać..
Będę dzielić się z Wami recenzjami wypróbowanych przeze mnie produktów kosmetycznych, czasem też pojawią się stylizację, czy  inspiracje  oraz trochę wiedzy o zdrowiu :)

Przede mną studniówka, więc zaczęłam już rozglądać się za kreacjami.
Oto kilka z nich :

zdjęcia pochodzą ze strony www.stylowi.pl , którą baardzo polecam! :)